Wzięłam się za oglądanie amerykańskiej wersji Skins. Obejrzałam kiedyś pierwszy odcinek i zdecydowanie mnie zniechęcił. Wszystko zerżnięte było od brytyjczyków tylko w gorszym wykonaniu. Jednak z ciekawości i nadmiaru wolnego czasu postanowiłam dać im drugą szansę. Muszę przyznać, że w sumie warto było. Kolejne odcinki oparte są oczywiście na naszej europejskiej fabule, ale niektóre elementy się zmieniają przez co nie miałam wrażenia, że to marne deja vu. Jeśli chodzi o aktorów to według mnie zdecydowanie lepiej w swoich rolach sprawdzili się brytyjczycy i ostatecznie Skins UK rozjebali system. Polecam sprawdzić obie wersje i porównać. A obejrzeć możecie ich np. tutaj : http://www.twoje-seriale.tv/
Nie oglądałam Skinsów ;D
OdpowiedzUsuńChyba sobie obejrze jakis odcinek ;) pewnie sie wkrece ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie ogladalam tego serialu.. może obejrze kiedyś kilka odcinków i zobaczę :D
OdpowiedzUsuńJeszcze tego nie oglądałam . Nawet nie mam czasu narazie :)
OdpowiedzUsuńkiedyś oglądałam ale teraz niestety trzeba było zrezygnować z czegoś przez brak czasu ;/
OdpowiedzUsuńjeżeli masz ochotę zapraszam do wzięcia udziału w moim pierwszym rozdaniu:)
http://pacyfikatorka.blogspot.com/2012/01/rozdanie.html